wtorek, 14 października 2014

historia pewnego stołu

był sobie mały stoliczek i miał ładne nóżki.



była sobie ława z litego drewna ale miała za krótkie nóżki...

i był sobie domek w którym nie było stołu...

i powstał pomysł na połączenie tych dwojga, dlatego

wzięłam się do pracy:

odkręciłam od stoliczka nóżki przycięłam aby wyrównać,


wkręciłam kołeczki,








połączyłam z nogami ławy,skleiłam, pomalowałam na cudny szary i jest :)






no profeska to to nie jest ale stół owszem

spełnia swoją rolę i tak się prezentuje .... :)